隠れ Wyspa Kakure
TESTOWE FORUM

Join the forum, it's quick and easy

TESTOWE FORUM

    隠れ Wyspa Kakure

  • 5/2/2020, 20:20
    Kikyou Zobacz ostatni post
    Yakkari

    やっ仮

    隠れ Wyspa Kakure 8P2gpy6
    Yakkari jest głównym pasmem górskim wyspy Kakure, cieszącym się dużą popularnością przez wszystkie pory roku. Stało się normą, by choć raz w roku odwiedzić szczyt Ryūnoyamy lub posmakować trudu wspinaczki. Ta samodzielna grupa o wyraźnie wydłużonym kształcie jest dostrzegalna z niemal każdego wyższego punktu Fukkatsu - stanowi swoiste tło dla miasta, jednak wielu twierdzi, że Yakkari posiada w sobie coś złowieszczego, nieziemskiego, niemal boskiego.
    6 / 12
  • 11/1/2020, 02:41
    Shin Zobacz ostatni post
    Kinigami

    気に紙

    隠れ Wyspa Kakure 7ig069b
    Większość terenów wyspy porośnięta jest gęstym lasem Kinigami. Dzicz jaka tutaj panuje, skutecznie odstrasza mniej przygotowane jednostki. Wytoczono tylko kilka głównych dróg, dzięki którym można dostać się z bardziej zurbanizowanych rejonów do "wnętrza" Kakure, jednak częstotliwość, z jaką używa się ich, nie jest oszałamiająca. Wśród drzew nierzadko można spotkać nieoswojone zwierzęta. Bogata fauna i flora jest z kolei głównym argumentem, dla których wielu przekracza granicę. Sporo zagrożonych gatunków znalazło tu swoje miejsce. Napotkanie królika Amami, popieliczki japońskiej czy latającego lisa, który przybył z wysp Bonin, to wcale nierzadkie zjawiska.
    4 / 19
  • 1/3/2021, 22:42
    Kikyou Zobacz ostatni post
    Sāwa

    サアワ

    隠れ Wyspa Kakure 8P2gpy6
    Ledwie kilkadziesiąt kilometrów na południowy zachód od Fukkatsu można przenieść się w czasie o dobre sto lat wstecz. Sāwa z całą pewnością mieści się w czołówce najładniejszych wiosek Japonii, ze względu na niepowtarzalny, sielski klimat, czyste powietrze i natężenie zieleni, które zdaje się niemal nierealne. Na widok porozrzucanych po dolinach drewnianych chatek można pomyśleć, że miejsce to najlepiej określić skansenem. W gruncie rzeczy szybko można się przekonać, jak żywa jest Sāwa, jeżeli tylko wie się, gdzie szukać. Ludzie tu wciąż mieszkają i pracują, dbają o swoje ogrody, sieją pola, opiekują się trzodą. Są niewielką, hermetyczną, ale przyjazną społecznością, choć ze względu na ulokowanie wioski, musieli nauczyć się być w pełni autonomiczni. Z trzech stron Sāwę otaczają wysokie góry, a aby dostać się jej centrum, należy przemierzyć bezlitosny las.
    15 / 102

  • Yūreigai

    幽霊外

    Przed rokiem 1945 to niewielkie miasto niedaleko Fukkatsu nazywało się Terajima, jednak obecnie próżno szukać osób, które kojarzą je pod tą wersją. "Yūreigai" narodziło się już w chwili, w której jedna z bomb zrównała z ziemią całą miejscowość. Tysiące ludzi, sklepów i domów zniknęło z mapy z równą łatwością, z jaką strzepuje się pył z blatu stołu. Początkowo toczono walkę z odbudową Terajimy, ale permanentnie zaprzestano, gdy kolejna historia o rzekomych zniknięciach budowlańców wypłynęła na światło dzienne. Miejsce zostawiono, pozwalając, by to Matka Natura przejęła ruiny i zgliszcza, pokrywając je skąpą zielenią. Yūreigai stało się symbolem tragicznej śmierci i efektów wojny, poruszając niejedną wyobraźnię. Od lat krążą pogłoski o niewinnych duszach, które zginęły w sierpniu 1945 roku, pragnąc teraz zemsty na każdym, kto raz jeszcze spróbuje odebrać im ukochany dom.
    0 / 0

  • Ocean Spokojny

    太平洋

    Plaże to punkt konieczny na liście każdego ucznia podczas letnich wakacji. Zwłaszcza o tej porze roku pojawiają się liczne atrakcje: od wesołych miasteczek, po sezonowe knajpy, otwierane dla masy turystów. Uspokajający szum fal, pusty horyzont rozciągający się na całą szerokość, na jaką ludzkie oko jest w stanie sobie pozwolić i świeże powietrze to tylko parę powodów, dla których tak wielu ubóstwia wycieczki nad Ocean Spokojny. To zresztą największy i najstarszy, zaraz obok Atlantyku, zbiornik wodny na świecie. Już samo przebywanie w obecności jego bezkresu uprzytamnia człowiekowi, jak niewielki jest.
    0 / 0
YŌZEI-GENJI NAKSU
Pozory. Broń, którą Naksu opanowała do perfekcji. Kusząca ciałem, ogniem charakteru, słodkim słowem, gestem, który łamał granice czystego pragnienia. Pożądanie, które ścigało chaosem między delikatność dziewczęcego serca, a wiodące ku zagładzie nieszczęście. Niewielu potrafiło dostrzec skrzący się pod maską kokietki — ból, który cieniem snuł źrenice, głodem relacji i tęsknotą wyznaczając tragiczną ścieżkę losu. Czy z góry przekreślonego skrywaną tajemnicą śmierci? W końcu światło migotało najjaśniej, w największej ciemności. I to kocie mruczenie, jestestwo tak kruche, wskrzesiło płomyk, który tląc się, wypchnął nadzieję na pierwszy plan. Wystarczyło podążyć jej śladem.